Nie każdy

Idę pod prąd
Bo las rąk kieruje mnie właśnie tam
Wokół mam świat
Który stworzyłem se kur* tutaj sam
Lecę pod wiatr
Jebać cały pierd* stek bzdur
Każdy by chciał
Nie każdy by mógł
Idę pod prąd
Bo las rąk kieruje mnie właśnie tam
Wokół mam świat
Który stworzyłem se kur* tutaj sam
Lecę pod wiatr
Jebać cały pierd* stek bzdur
Każdy by chciał
Nie każdy by mógł

Kiedy gram jest pełen klub
Szwenda się tam dużo dup
Jedne drugi trzeci buch
Towar dobry zwala znów
Z wami się najebie znów
Dupa siada mi na chu**
5 6 buch
Co się dzieje boze mój

Najebałem się I chyba ide stąd w pizdu
Nic nie widzę dragi ugotowały mi mózg
Prosi mnie o fotkę parę najebanych suk
Jedna łapie mnie za jaja krzycząc: niech żyje król

Prują się z zazdrości
Wszystkim skacze glu
Ja z uśmiechem znowu palec wsadzam w ul
Więcej charyzmy od ciebie maja cienie moich
Każdy by chciał
Nie każdy by mógł

Idę pod prąd
Bo las rąk kieruje mnie właśnie tam
Wokół mam świat
Który stworzyłem se kur* tutaj sam
Lecę pod wiatr
Jebać cały pierd* stek bzdur
Każdy by chciał
Nie każdy by mógł
Idę pod prąd
Bo las rąk kieruje mnie właśnie tam
Wokół mam świat
Który stworzyłem se kur* tutaj sam
Lecę pod wiatr
Jebać cały pierd* stek bzdur
Każdy by chciał
Nie każdy by mógł

Nie mam wstydu mam w chu* hajsu
Mówią popek masz jak w banku
Mam układy nawet w tańcu
Błyszczy się mój złoty łańcuch

No teraz już be żartów
Rozp* was mój nowy album
Rozczaruje niedowiarków
Sprzedam płyt wam 5 mln

Robię tylko to co mi w duszy gra
W nocy hulam śpię za dnia
Narcyz hedonista hulaj dusza
Cały ja nigdy się nie zmienię
Chyba tylko za hajs ale swój
Tobie tylko co mi w duszy gra
Nie znajdziesz pojaba drugiego niż ja
Pokazuje wam niewidzialny świat
Nie każdy by mógł
Każdy by chciał

Idę pod prąd
Bo las rąk kieruje mnie właśnie tam
Wokół mam świat
Który stworzyłem se kur* tutaj sam
Lecę pod wiatr
Jebać cały pierd* stek bzdur
Każdy by chciał
Nie każdy by mógł
Idę pod prąd
Bo las rąk kieruje mnie właśnie tam
Wokół mam świat
Który stworzyłem se kur* tutaj sam
Lecę pod wiatr
Jebać cały pierd* stek bzdur
Każdy by chciał
Nie każdy by mógł