Wszystko i nic
Każdy z nas miał takie chwile w życiu które odmieniły los
Nieraz ze swym szczęściem nieraz z bólem mijasz się o włos
Jak zatracasz siebie mówiąc wszystkim że masz dość
Jak wracasz znów do żywych idąc przez spalony most
Zaglądam do swych wspomnień i widzę ciebie stojąc tam
Palimy razem zioło pijąc browar z nieba leje żar
Ja się chciałem odlać mówiąc „czekaj zaraz wracam brat"
Po chwili byłeś martwy z auta w twoją stronę pada strzał
Jestem na leńskiego siedzę z ojcem mam 13 lat
On pijany wódką z swego serca tak wylewa żal
Bierze kombinerki i wyrywa sobie zęby dwa
Tak mnie ojciec uczył jak zły może być ten świat
Narodziny mego dziecka trzymam ją na rękach w oczach łzy
Piguła się pyta: Imię ojca czy to ty
Wyparłem się dziecka żeby po mnie nie wjechały psy
Te chwile mnie stworzyły moje wszystko i nic
Kim jestem to tych parę chwil
Dobrych i złych
Uśmiechy i łzy
Moje wszystko i nic
Kim jestem to tych parę chwil
Dobrych i złych
Uśmiechy i łzy
Moje wszystko i nic
Szuka mnie policja wszędzie
Po nocach nie mogę spać
Co tu dużo mówić musiałem opuścić kraj
Bez hajsu i perspektyw jestem sam od zera start
Szukali przez dekadę nie złapali ale to był fart
Nauczyłem się uciekać od problemów znieczulając się
Wódka narkotyki ciągły bal łagodziły stres
Odbijałem się od góry żeby znowu być na dnie
Nie raz przez to wszystko pogubiłem się
Przyjechałem tu by wciągać koks ale wciągnął mnie sport
Wie to tylko jeden Bóg gdzie bym był gdyby nie to
Na każdej z tych dwóch dróg jest ból wybrałem lepsze zło
Wciąż mogę walczyć pięścią udowodnić sobie cos
Za pstryknięciem palca naciskając przycisk play
Przestałem słuchać innych zacząłem robić to co chcę
Tak powstał Król Albanii i tak jest już do dziś
Te chwile mnie stworzyły moje wszystko i nic
Kim jestem to tych parę chwil
Dobrych i złych
Uśmiechy i łzy
Moje wszystko i nic
Kim jestem to tych parę chwil
Dobrych i złych
Uśmiechy i łzy
Moje wszystko i nic