Żegnaj
Życie
Jesteśmy tacy mali tacy marni
Żyjemy z dnia na dzień to jest nasze życie
Dzisiaj jesteśmy tu razem jutro pojedynczo zamienimy się w proch
Dlatego musimy być gotowi
Nasze drogi się rozeszły
Nie wiem kiedy przetną znów
Dlatego pożegnam się dzisiaj
Na wypadek gdybym jutro nie mógł
Dni mijają szybko
To co dobre szybko znika
Dzisiaj Cię przytulam
Jutro przytulę wspomnienia
Chwila każda pojedyncza nie uchwytna
Chciałbym je zatrzymać ale nie umiem ich dźwigać
Obolałe barki szepczą „jesteś egoista"
Egoista będzie płakać bo nie może nic już zrobić dzisiaj
Pozwól że uklęknę wszechświat może mnie już dobić
Pozwól mi powiedzieć żegnaj pozwól uspokoić
Pozwól bo nie wiemy który to ostatni raz
Ostatni gest ostatnie słowo który to ostatni czas
A jeśli wczoraj Rozmawialiśmy po raz ostatni
Powiedz mi co wówczas Czy to nas nie będzie ranić
Zapamiętaj mnie dobrego ja Ciebie też tak pamiętam
Zapamiętaj mnie dobrze bo czas zaciera te wspomnienia
Nie smucę się hehe to życie tak wygląda wiesz
Bądźmy gotowi bądźmy spokojni
Bądźmy otwarci bądźmy i nie błądźmy
Śmierć czeka tu za rogiem
Ale śmierć nas nie rozłączy
Śmierć czeka tu za rogiem dlatego dzisiaj się żegnam
Przepraszam i dziękuję proszę Ciebie zapamiętaj
Przepraszam i dziękuję choćby jutra miało nie być
To się cieszę że ten los nas rzucił w wir tych wspólnych przeżyć
Śmierć czeka tu za rogiem dlatego dzisiaj się żegnam
Przepraszam i dziękuję proszę Ciebie zapamiętaj
Przepraszam i dziękuję choćby jutra miało nie być
To się cieszę że ten los nas rzucił w wir tych wspólnych przeżyć
Nasze drogi się rozeszły
Nie wiem kiedy przetną znów
Rośliśmy na sto sposobów
Na sto zamienimy w kurz
Kiedy prądy nam sprzyjały
I wiatr wiał ten właściwy
Cele były takie proste i choć czasem brakło siły
To zawsze mogliśmy liczyć
Na siebie bo kiedy było ciężej
Zawsze byłem obok Ciebie
I choć tego nie widzieliście czasem
To już to wiecie dla Was oddałem to serce
Bo nie miałem nic więcej
Czasem byłem zły ale dzisiaj się pożegnam
Wierząc że znasz mą naturę tą prawdziwą nie wściekłą
Dzisiaj się pożegnam bo to może być ten dzień
Ten ostatni dzień dla nas ten ostatni sen
Złap mnie za rękę i nie pozwól mi odejść
Złap mnie za rękę ja Tobie też nie pozwolę
Trzymaj mnie tu mocno nawet gdy będzie już ciemno
Ten mrok nie zabierze mi nikogo już na pewno
Nie boje się jestem wojownikiem umiem walczyć
Ta pustka mi nie straszna musimy sobie poradzić
Cios za cios idę dalej daj mi tu wszystkie demony
Urwę łby im za Ciebie za Ciebie urwę im głowy
Śmierć czeka tu za rogiem dlatego dzisiaj się żegnam
Przepraszam i dziękuję proszę Ciebie zapamiętaj
Przepraszam i dziękuję choćby jutra miało nie być
To się cieszę że ten los nas rzucił w wir tych wspólnych przeżyć
Śmierć czeka tu za rogiem dlatego dzisiaj się żegnam
Przepraszam i dziękuję proszę Ciebie zapamiętaj
Przepraszam i dziękuję choćby jutra miało nie być
To się cieszę że ten los nas rzucił w wir tych wspólnych przeżyć
Głowa do góry cierpimy z egoistycznych pobudek
Ale nie ma nad czym ubolewać tak musi być po prostu
I choć nie zawsze jesteśmy syci doświadczeniem minionym
To pomyślmy inaczej podziękujmy za to co dostaliśmy
I nie cierpmy z powodu tego czego już nie możemy dostać
To życie tak wygląda
Dlatego patrzmy prosto w oczy uśmiechajmy się zawsze jakby to
Miał być ten ostatni czas na to
Nie wiemy co będzie jutroa słowa Słowa mają wagę
Każdy może być tym ostatnim
Jeśli coś spieprzyliśmy to naprawmy to puki możemy
Ale jeśli już czegoś naprawićto niech chociaż będzie jasne że chcieliśmy