nb.
Nie ma mnie i nie chce wyjść
Miasto dziś nie dla mnie jest
Nie dzwoń tu bo mam złydzień już
Od tak bardzo wielu dni
Tańczę kiedy jestem sam
Ciągle to w pamięci mam
Wybacz że już nie bawi
Świat co chciał pominąć nas
Wszystko świetnie
Oto ja w jasnym świetle
Kłamię choć tak się trzęsę
Wiedząc spłonę jeszcze raz
Za dzień za dwa zadzwonię
Nie zgadnie nikt że tonę
Spadam znów i wstaje znów
Odpowiem lecz
Nie pytaj dziś o nic mnie
Za rok za dwa zapomnę
I zmienię coś na dobre
Staram się nie zawiodę cię
I wrócę lecz
Nie szukaj na razie mnie
Minął czas gdy świat był nasz
Zapach twój z poduszki znikł
Znowu martwisz się dlaczego znikam
Zabrano mi połowę mnie
Wiem że każdy chciałby mieć
To co nam trafiło się
Nie wiń mnie że ciągle wracam
Gdzie świat całkiem
Wypadł z ram
Wszystko świetnie
Oto ja w jasnym świetle
Kłamię choć tak się trzęsę
Wiedząc spłonę jeszcze raz
Za dzień za dwa zadzwonię
Nie zgadnie nikt że tonę
Spadam znów i wstaję znów
Odpowiem lecz
Nie pytaj dziś o nic mnie
Za rok za dwa zapomnę
I zmienię coś na dobre
Staram się nie zawiodę cię
I wrócę lecz
Nie szukaj na razie mnie
Hej to ja
Wiem nie odzywałem się
Gdzie jesteście
Co
Wszy Tak wszystko okej
Jest okej
Chcę znów cofnąć czas
Znaleźć tamtych nas
Spojrzeć w twoją twarz
Popełnić błędy wszystkie jeszcze raz
Za dzień za dwa zadzwonię
Nie zgadnie nikt że tonę
Spadam znów i wstaję znów
Odpowiem lecz
Nie pytaj dziś o nic mnie
Za rok za dwa zapomnę
I zmienię coś na dobre
Staram się nie zawiodę cię
I wrócę lecz
Nie szukaj na razie mnie
Nie szukaj na razie mnie (nie)
Nie szukaj na razie mnie (nie)
Nie szukaj na razie mnie
Oo
Nie szukaj na razie mnie (nie)
Nie szukaj na razie mnie (nie)
Nie szukaj na razie mnie
Oo