Zatrzymuję Czas

Zatrzymuję czas, wszystko staje w miejscu (oho)
Chcę rozkoszować się chwilą bez pretekstu (oho)
Codziennie zmieniam skórę, twarz, to bez sensu (oho)
Zatrzymuję czas, by pobyć we wnętrzu
Piękno ubrane w codzienność, szkoda że nie mamy czasu żeby na to zerknąć
Zatrzymuję czas, żeby chwilę odetchnąć
Zatrzymuję czas, potrzebuję tego pewność
Ludzie liczą pesos, poza tym nie ma nic (nie ma nic)
I każda chwila bezpowrotnie umyka jak dziś (jak dziś)
Zatrzymuję czas, zamykam tamte drzwi (oho)
Dzisiaj posiedzę sam tam w krainie mych myśli (oho)
Jak żyć mam chwilą, skoro czas bezlitosny
Znikam szybko, przyjdę jakoś za dwie wiosny
Robię hip-hop, piszę przy nim swój pamiętnik
Nigdy nie można zapomnieć mordo skąd przybiegli

Zatrzymuję czas powiekami, zatrzymuję czas kiedy jesteśmy tu sami
Ciągle biegam ponad podziałami, jeśli pytasz mnie o muzę: wierzę, jeszcze podziałamy
Zatrzymuję czas powiekami, zatrzymuję czas kiedy jesteśmy tu sami
Ciągle biegam ponad podziałami, jeśli pytasz mnie o muzę: wierzę, jeszcze podziałamyy

Z Tobą Mała chciałem go zatrzymać na początku raz no
Przytulona w ramie robiłem tu wszystko by nie zasnąć
I twój oddech kiedy się robiło jasno
Może wtedy zgadaliśmy się ze spadającą gwiazdą
Jak w niebie, zatrzymałem czas tu tak mocno
No i nie wiem, ale nigdy nie chciałem go cofnąć
A chemię, naszą to zobaczysz jak spotkasz
Bo za często już widziałem udawaną na fotkach, wiesz
Czas odlicza nam tu werbel nie sikor
Bo dwa cztery na dobę się ciągle widzę z muzyką
Jak moje plany przez to idą, bo co weekend to wino
Mi wystarczy jak już widzę twoją buźkę szczęśliwą
Ej, panna-muza tutaj mam swoją bigamie
I nie pytaj którą wybrałbym, bo zrobię wszystko dla niej
Ale, dzięki jednej nie czujemy się tu sami
A to co robimy razem to Ci powiem między nami

Zatrzymuję czas powiekami, zatrzymuję czas kiedy jesteśmy tu sami
Ciągle biegam ponad podziałami, jeśli pytasz mnie o muzę: wierzę, jeszcze podziałamy
Zatrzymuję czas powiekami, zatrzymuję czas kiedy jesteśmy tu sami
Ciągle biegam ponad podziałami, jeśli pytasz mnie o muzę: wierzę, jeszcze podziałamy
Zatrzymuję czas powiekami, zatrzymuję czas kiedy jesteśmy tu sami
Ciągle biegam ponad podziałami, jeśli pytasz mnie o muzę: wierzę, jeszcze podziałamy
Zatrzymuję czas powiekami, zatrzymuję czas kiedy jesteśmy tu sami
Ciągle biegam ponad podziałami, jeśli pytasz mnie o muzę: wierzę, jeszcze podziałamy