Zawsze Gdzieś Czeka Ktoś
Zimno jak sto diabłów leje deszcz
Świat uderzył w płacz
Nawet kropli słońca bury zmierzch
A w tym wszystkim ja
Cały peron w swetrze z wełny chmur
Skulił się jak pies
Wietrzy gdzieś wagonów sznur
Ukryty w gęstej mgle
Zawsze gdzieś czeka ktoś
Tak już jest tak musi być
Czy w pogodne czy deszczowe dni
Zawsze gdzieś czeka ktoś
Tak by miłość mogła wejść
Trzymaj dla niej wciąż otwarte drzwi
Zły semafor milczy patrzy w dal
Łowi stukot kół
Chciałby już odpocząć jak i ja
Wejść pod kołdrę snu
Gdy podniesie ramię co tam deszcz
Co mi chmurny zmierzch
Będzie to ty no przecież wiesz
Najpogodniejszy dzień
Zawsze gdzieś czeka ktoś
Tak już jest tak musi być
Czy w pogodne czy deszczowe dni
Zawsze gdzieś czeka ktoś
Lecz by miłość mogła wejść
Trzymaj dla niej wciąż otwarte drzwi
Zawsze gdzieś czeka ktoś
Tak już jest tak musi być
Czy w pogodne czy deszczowe dni
Zawsze gdzieś czeka ktoś
Więc by miłość mogła wejść
Trzymaj dla niej wciąż otwarte drzwi
Zatrzymaj drzwi otwarte drzwi
Tak trzymaj ty otwarte drzwi
Otwarte drzwi