Skłamałabym
Skłamałabym odpowiadając Ci
Że w tyle lat już oswoiłeś mnie
Z bliskością twoich rąk
I z wiecznie zmiennym światłem oczu
I wciąż jest tak
Że ja spotykam cię
Jak gdyby pierwszy raz
Skłamałabym odpowiadając
Że cie znam gdy twoja twarz
Tak wiele znaczeń ma
Bo ty u kresu dnia
I w wędrującej smużce świtu
To nie ten sam
A dwaj różni a tak bliscy mi
Kiedy nie słyszy nikt
I kiedy nikt nie patrzy
Dziękuję za mój czas przy tobie
Za każdy dzień
Skłamałabym że tego właśnie chcę
Oswoić i przyzwyczaić się
Wyciszyć błogi dreszcz
Tę myśl,że wciąż cię nie znam jeszcze
I życ bez szans
Na nasz następny piękny pierwszy raz
Kiedy nie słyszy nikt
I kiedy nikt nie patrzy
Dziękuję za mój czas przy tobie
Za każdy dzień następny z pierwszym
Następny z pierwszym