Zmieńmy temat
Powiedz coś nie mów nic wszystko jedno
Spowszedniała nam całkiem powszedniość
Kran przecieka już prawie pół roku
Ach uspokój mnie miły uspokój
Wiem to przejdzie to chwila moment
Na wielkie słowa zła pora
Miłość to święto ruchome
Pojutrze przedwczoraj
Nie mówmy o tym czego nie ma
Namiętność opuściła nas w potrzebie
Zmieńmy temat kochanie zmieńmy temat
Skoro nie umiemy zmienić siebie
Nie mówmy o tym czego nie ma
Co niknie pośród sprzecznych przepowiedni
Zmieńmy temat kochanie zmieńmy temat
Na inny: bliższy życiu bardziej średni
Szumi wiatr radio gra skrzypi okno
Uciekamy w osobną samotność
Nie czekamy już świtu ni zmroku
Ach uspokój mnie miły uspokój
Wiem to minie to chwila moment
Zawraca bieg swój rzeka
Miłość to święto ruchome
Poczekam doczekam
Nie mówmy o tym czego nie ma
Namiętność opuściła nas w potrzebie
Zmieńmy temat kochanie zmieńmy temat
Skoro nie umiemy zmienić siebie
Nie mówmy o tym czego nie ma
Będzie dobrze lub tylko inaczej
Zmieńmy temat kochanie zmieńmy temat
Albo po prostu chodźmy na spacer