Słowa
To wasza wina że stoimy bezradnie
Nie potrafimy uwierzyć nie potrafimy zdobyć
Słowa którymi karmiliście nas od dawna
Nie wystarczają by nie utonąć
Słowa którymi karmiliście nas od dawna
Nie wystarczają by nie utonąć
Słowa którymi karmiliście nas od dawna
Nie wystarczają nie wystarczają
NIE
To nasza wina że nie próbujemy
Przeskoczyć nas samych brak odwagi brak nam siły
Bagno po kolana ten świat w którym żyjemy
Ale spróbujmy choć raz przeskoczyć samego siebie
Słowa którymi karmiliście nas od dawna
Nie wystarczają by nie utonąć
Słowa którymi karmiliście nas od dawna
Nie wystarczają nie wystarczają
NIE
Bagno w którym tkwimy od dawna
Jest tak głębokie że możemy utonąć
Słowa którymi karmiliście nas od dawna
Nie wystarczają nie wystarczają
NIE