Kolejny dzień
Kolejny raz czułem w oczach piach
I jedno wielkie zmęczenie
Telefon dzwonił
A ja stałem w drzwiach
Tego mojego więzienia
Kolejny raz chciałem
Stamtąd wyjść
Zmyć z siebie całe to błoto
Inaczej całkiem chciałem żyć
Do końca być tylko z tobą
Zabierz mnie natychmiast stąd
Zabierz mnie to nie mój dom
Tylko do jutra czekam
Kochaj mnie teraz
Tylko do jutra czekam
Czas nam ucieka
Kolejny raz wmawiam sobie że
Ostatni taki to tydzień
Czy zawsze ma być tylko źle
Czy tylko ja to tak widzę
Kolejny raz czułem w sobie coś
Co nie pozwala oddychać
Zgasiłem światło choć był już zmrok
I wszystko zaczęło odpływać
Zabierz mnie natychmiast stąd
Zabierz mnie to nie mój dom
Zabierz mnie natychmiast stąd
Zabierz mnie to nie mój dom
Tylko do jutra czekam