Znowu zwykły dzień
Znowu zwykły dzień
Nikt nie zmienił świata
Tak naprawdę nikt
Nie naprawił nic
Znów kolejna data
Blado szary świt
W autobusie ścisk
Jestem tu obok ty
O tym co piękne opowiem ci
Może zwykły dzień
To nie koniec świata
Bo najważniejsze że jesteśmy razem
Mamy nasze sny
Przecież zwykły dzień
Dobrze się układa
I w jego całym tym chaosie
Jestem ja i ty
Znowu zwykły dzień
I pochmurny ranek
Tak na prawdę nikt
Nie naprawił nic
Uwierz zanim wstaniesz
Lepiej będzie dziś
Kiedyś musi być
Jestem tu obok ty
O tym co piękne opowiem ci
Może zwykły dzień
To nie koniec świata
Bo najważniejsze że jesteśmy razem
Mamy nasze sny
Przecież zwykły dzień
Dobrze się układa
I w jego całym tym chaosie
Jestem ja i ty