Banalna piosenka o miłości w święta

Wątły płomień świecy musnął wiatr
W miłym mroku niknie brudny świat
To magiczny czas, w krąg cudów moc dzieje się
Pierwsza z gwiazd w niebie lśni
Biały stół, opłatek kruchy
Na części dwie łamie ktoś, a ty

Obejmij mnie, choć wahasz się
Zobaczysz, że nie będzie źle
Spójrz na mnie znów
Jak gdybym wyszła wprost z twoich snów
Obejmij mnie i mów: "Kocham cię kocham cię"
Wypowiadać te najprostsze z słów
Tak ci trudno, ale, proszę, mów
Spójrz, jak piękną aurę zsyła nam cicha noc
Anioł Stróż patrzy z zórz
Świerk, jemioła, dookoła
Skrzy śnieżny koc, szczypie mróz, więc już

Obejmij mnie, choć wahasz się
Zobaczysz, że nie będzie źle
Spójrz na mnie znów
Jak gdybym wyszła wprost z twoich snów
Obejmij mnie i mów: "Kocham cię kocham cię

Kocham cię kocham cię kocham

Chansons les plus populaires [artist_preposition] Dorota Osińska

Autres artistes de Middle of the Road (MOR)