Goniąc za cieniem
Jak się tu dostałam
I co przywiodło mnie
Czy ludzka ma natura
Czy szybki życia bieg
Płakać mi się chce
Na pewno mamy powód
Powód aby trwać
Powód by się poddać
I by opierać się
Już gubię się
Matko Ziemio Ojcze w niebie
Czy słyszycie mój krzyk
To ja ja gonię swój cień i kręcę w kółko
Głową uderzam o mur
Nieuchronnie spadam w dół
Czy złapiecie mnie
Gdzie znaleźć mam odpowiedź
W modlitwie szukam jej
Czy jest ktoś kto mnie słyszy
Kto o mnie troszczy się
Błagam o znak
Matko Ziemio Ojcze w niebie
Czy słyszycie mój krzyk
To ja ja gonię swój cień i kręcę w kółko
Głową uderzam o mur
Nieuchronnie spadam w dół
Gonię za cieniem
Czy złapiecie mnie
Chyba spadam w dół
Gonię za cieniem
Czy złapiecie mnie
Próbuję czuć się dobrze
I każdą chwilą żyć
By stąpać móc po wodzie
Zbyt cenny jest nasz czas
Pamiętam to co było
Lecz nie chcę wracać by
Gonić cienie gonić cienie
Matko Ziemio Ojcze w niebie
Czy słyszycie mój krzyk
To ja ja gonię swój cień i kręcę w kółko
Głową uderzam o mur
Nieuchronnie spadam w dół
Gonię za cieniem
Czy złapiecie mnie
Chyba spadam w dół
Gonie za cieniem
Czy złapiecie mnie