Poseł
Rośnie trawka ziółko
Zimne dni się mienią
Ty wierna jaskółko
Znów przed naszą sienią
Z tobą słońce dłużéj
Z tobą miła wiosna
Witaj nam z podróży
Spiéwaczko radosna
Nie leć czekaj słowo
Może ziarna prosisz
Może piosnkę nową
Z cudzych stron przynosisz
Latasz patrzysz w koło
Czarnémi oczyma
Nie patrz tak wesoło
Nié ma jéj tu nié ma
Poszła za żołniérza
Rzuciła tę chatkę
Koło tego krzyża
Pożegnała matkę
Gdzie ten szlak na lewo
Ściskała me nogi
A tam gdzie to drzewo
Chciała wrócić z drogi
Może lecisz od niéj
Powiédzże mi przecie
Czy nie są tam głodni
Czy im dobrze w świecie
Czy o mnie mówiła
Dobrémi tam słowy
Czy córeczka miła
Czy synek ich zdrowy