Czarny szal

Szal jak rozpacz czarna
Jak czarna chmura przysłonił mi wzrok
Noc z wysoka sypie gwiazd srebrzyste ziarna
Słychać śpiew i czyjś za oknem krok
Już świt maluje fioletem balkony
I unosi sny nieprześnione

Znów rozstać się pora
Choć ciebie szkoda i siebie mi żal
Znów mi przyjdzie czekać, tęsknić do wieczora
Zanim noc rozplącze czarny szal
Teraz odchodzi już szczęście spłoszone
W daleką, nieznaną mi stronę

Co dnia powraca znów wrogi świt
I nić zachwytu pęka
Nasza trwożna miłość światła dnia się lęka
Milknie śpiew, zegarów słychać zgrzyt
Serce ma dość już pożegnań i rozstań
A usta błagają cię "Zostań!"

Co dnia powraca znów wrogi świt
I nić zachwytu pęka
Nasza trwożna miłość światła dnia się lęka
Milknie śpiew, zegarów słychać zgrzyt
Serce ma dość już pożegnań i rozstań
A usta błagają cię "Zostań!"
Zostań, zostań, zostań

Curiosités sur la chanson Czarny szal de Irena Santor

Sur quels albums la chanson “Czarny szal” a-t-elle été lancée par Irena Santor?
Irena Santor a lancé la chanson sur les albums “Halo Warszawo!”, “Piosenki przy kawie” en 1960, et “Miło Wspomnieć” en 1993.

Chansons les plus populaires [artist_preposition] Irena Santor

Autres artistes de