Dzielę na pół
Dzielę na pół
Książki i stół
Nnasze marzenia
I wszystko co nam z nich zostało
Co zrobisz z tym
Co oddam ci
Z połową serca
Z tym co do dzisiaj nie przetrwało
Choć miało
Nie tak nie tak nie tak nie tak
Miało być miły
Czy na serca dnie
Przechowasz mnie
Bo dni minionych
Na każdym piętno z nas zostanie
Tak i ja
Pewnego dnia odwrócę twarz
Ii będzie wiatr jak kiedyś wiał
I zamknę oczy i wtedy znów
Przede mną staniesz tak jak dawniej
Tak jak tak jak tak jak tak jak tak jak
To miało być miły
I tak i tak i tak i tak i tak nie jesteś miły
Nie tak nie tak nie tak nie tak nie tak
Miało być miły
Obiecuję że będzie
Zawsze w sercu mym miejsce
Głęboko nie znajdzie go nikt
Gdzie wciąż kocham ciebie
Zawsze ale nie dziś
I kiedyś stanę z głupią miną
Pomyślę co by było gdyby było
Nie tak nie tak nie tak nie tak nie tak
Miało być miły
Obiecuję że będzie
Zawsze w sercu mym miejsce
Głęboko nie znajdzie go nikt
Gdzie wciąż kocham ciebie
Zawsze ale nie dziś
Obiecuję że będzie
Zawsze w sercu mym miejsce
Głęboko nie znajdzie go nikt
Gdzie wciąż kocham ciebie
Ale teraz już idź