Nie Mówię A... [Album]
Nie mówię A bo ludzie są B
Księżyc to C świat bywa do D
Nie liczę do trzech bo jeden mam cel
Choć dróg jest tu wiele a nogi mam dwie
Nie mówię A bo ludzie są B
Księżyc to C świat bywa do D
Nie liczę do trzech bo jeden mam cel
Choć dróg jest tu wiele a nogi mam dwie
Nie muszę nic bo robię tu coś
Wczoraj je dziś a dzień to jest noc
Gdy szukam spokoju to gubię gdzieś złość
Nie patrzę się krzywo gdy idę na wprost gdy idę na wprost
Otwieram oczy zamykam drzwi
Gdy wpadam w kłopoty to wypada wyjść
Gdy mam tu marzenie to spełniam se je
Bo moje marzenie to nie ma że nie
Poranny blant i biorę łyk kawy
Ziomek ma sprawę to nie ma sprawy
Zakasam rękawy rozwijam skrzydła
I słodka gadka tu bywa ochydna bywa ochydna
Gdy kwaśny deszcz pada na miasto
Nie płacę słono za miejski transport
Tęcza ma kolor ulice są szare
A spełnione sny bywają koszmarem
Wyrwane filmy i światła od fleszy
Brudne chodniki i zgubione rzeczy
Starzy znajomi w tych nowych miejscach
Tracą tu głowy szukając szczęścia szukając szczęścia
Nie mówię A bo ludzie są B
Księżyc to C świat bywa do D
Nie liczę do trzech bo jeden mam cel
Choć dróg jest tu wiele a nogi mam dwie nogi mam dwie bang