Medrcy swiata monarchowie
Mędrcy świata monarchowie
Gdzie śpiesznie dążycie
Powiedzcież nam trzej królowie
Chcecie widzieć dziecię
Ono w żłobie nie ma tronu
Ni berła nie dzierży
A proroctwo jego zgonu
Już się w świecie szerzy
Mędrcy świata złość okrutna
Dziecię prześladuje
Wieść okropna wieść to smutna
Herod spisek knuje
Nic monarchów nie odstrasza
Do Betlejem śpieszą
Gwiazda zbawcę im ogłasza
Nadzieją się cieszą
Przed Maryją stają społem
Niosą Panu dary
Przed Jezusem biją czołem
Składają ofiary
Trzykroć szczęśliwi Królowie
Któż wam nie zazdrości
Cóż my damy kto nam powie
Pałając z miłości
Tak jak każą nam kapłani
Damy dar troisty
Modły pracę niosąc w dani
I żar serca czysty
To kadzidło mirrę złoto
Niesiem Jezu szczerze
Co dajemy Ci z ochotą
Od nas przyjm w ofierze
To kadzidło mirrę złoto
Niesiem Jezu szczerze
Co dajemy Ci z ochotą
Od nas przyjm w ofierze