Polowanie trwa
Oto epopeja o przereklamowanych dziejach
W labiryncie reklam w labiryncie reklam
W labiryncie reklam polowanie trwa
W labiryncie reklam w labiryncie reklam
Wyrafinowany spektakl kto połknie hak
W labiryncie reklam w labiryncie reklam
W labiryncie reklam polowanie trwa
W labiryncie reklam w labiryncie reklam
Wyrafinowany spektakl kto połknie hak
Fałsz spływa po ustach pustych słów rzeka tłusta
Pęd i rozpusta słowa niewykorzystane gusta
Marketingowe sztuczki w krągłych biustach
Nieustanna najemka konstruktywny chwyt
Komercja omamia jak fałszywy grzyb
Do sfer łaknienia oto chytry wytrych
Tak by tak by zdobyć ich posłuch
Od przebudzenia do snu huuuk
Podprogowa inwazja napada rozsądku kręgosłup
Kup nie bądź przygłup pokaż mi wiadukty
Płyną marki produkty znaków akwedukty
Patenty którędy iść aby nie dostać
Tępym hasłem lub ulotką w zęby kłęby
Głosów zachęty polowanie na sposób
Hokuspokus kup ten dom śliczny
Pasuje ci do włosów i wygraj
Podświetlane lane kluski z kinder bono
Na sześć osób gratis klapki z cekinami
I trzy lata przychylności losu
W labiryncie reklam w labiryncie reklam
W labiryncie reklam polowanie trwa
W labiryncie reklam w labiryncie reklam
Wyrafinowany spektakl kto połknie hak
W labiryncie reklam w labiryncie reklam
W labiryncie reklam polowanie trwa
Co krok karteluszki tęczowe strużki
Rzucone pod nóżki robią za dywan szok
Tłok masówki jak dotykiem różdżki
Zniewolone móżdżki żaden nie odpoczywa
Nie ma opcji spocznij w tej tłoczni kreatur
Turbina wciąga też tych od znanych matur
Turystycznych zajrzą też ci od awantur
Turbulencje w całym mieście chałtur
Czyżby chcieli ubarwić jego szarość
Kolorami tęczy idąc na całość
Marność czy okazałość powiedz
Może podprogowa zarozumiałość
Kumasz coś z tego ludziku
Gdy masz wzrok skierowany ku niebu
Ku lepszemu idź ludziku
Koniec snu
Awaria systemu
W labiryncie reklam w labiryncie reklam
W labiryncie reklam polowanie trwa
W labiryncie reklam w labiryncie reklam
W labiryncie reklam polowanie trwa