Czarno
Czarno wszystko widzę, bo czarne mam myśli,
Że mi czarną nocą czarny kot się przyśni.
Czarne ciało prężąc żyły spoi tuszem.
Jak sadza zatańczy, czarna jego dusza.
I strąci planetę jak ostatnią bilę, w czarną nieba dziurę, hebanowym kijem.
Drogę mi przebiegnie, nię mleczną a smolną.
Czarną flagę zatknie, gdzie chodzić nie wolno.
Czarno wszystko widzę, bo czarne mam myśli,
Że mi czarną nocą czarny kot się przyśni.
Kiedy się obudzę w przedziwnej żałobie,
wokół ciemno będzie, jak w grabarza grobie.
Wstanę z martwych szybko.
Wschód czarnego słońca ciemne okulary przepali do końca.
I stanie przede mną zjawa z cienia cała.
Zrozumiem za późno, że śmierć nie jest biała.
Więc czarno to widzę, bo mam czarne oczy.
Czarny kot co znowu czarną nocą kroczy.
Czarno wszystko widzę, bo czarne mam myśli,
Że mi czarną nocą czarny kot się przyśni.
Czarno wszystko widzę, bo czarne mam myśli,
Że mi czarną nocą czarny kot się przyśni.
Czarno Czarno wszystko widzę
Czarno Czarno wszystko widzę
Czarno Czarno wszystko widzę
Czarno wszystko