Totalny Dym
Każdy ma kumpla na tym świecie złym
Ja kumplowałem się i z tym i z tym
Ludzie grupują się jak wilki w stada
Tak naprawdę z kim to nie jest twoja sprawa
Muchy by nie skrzywdził chłopak nie jest zły
Lecz świat zza krat pooglądał parę dni
Wszystko przez miłość do środków tych
W sklepie nie kupisz żadnego z nich
I znowu suka bransolety i dym
Czy tak zawsze musi być kiedy jestem z nim
Ile razy spotykam się z nim
Tyle razy jest totalny dym
Bez wódy jednak w kraju nie ma życia
Co ja poradzę żeśmy z kultury picia
Choć się po wódzie tak zachowa niektóry
Że czyste zwierzę ani śladu kultury
Czemu niby my mielibyśmy być inni
Wszyscy wkoło chleją więc i my niewinni
Co poradzimy że na nas tak to działa
Że znów po nas suka na sygnale przyjechała
I znowu suka bransolety i dym
Czy tak zawsze musi być kiedy jestem z nim
Ile razy spotykam się z nim
Tyle razy jest totalny dym
Nie ma dla nas miejsca w durnym kraju tym
Więc gdzie nie pójdziemy tam robimy dym
Tak nam się zdaje że należy im się to
Macie nas za złych no to macie zło
Nigdy nie odpuszczę chama trzeba prać
I ha mu w de i blać jego mać
I ile razy jeszcze spotkam się z nim
Tyle razy będzie totalny dym
I znowu suka bransolety i dym
Czy tak zawsze musi być kiedy jestem z nim
Ile razy spotykam się z nim
Tyle razy jest totalny dym