Mały gigant
Wzór na życie dawno ma wyprowadzony
Rzadko traci wątek nie rozpieszcza żony
Rośnie w sobie jak drożdżówka
Erudycji reklamówka
Taki mały mały gigant przeuczony
W jednym palcu nosi Cambridge i Sorbonę
Jest chodzącym choć lokalnym leksykonem
Posiadł chyba wszystkie izmy
Produkuje aforyzmy
A nocami sypia zwykle z samym Frommem
Gigantycznie mały gigant
Myśli fryga mamałyga
Skałę rusza taka dusza
Gdy wydusza twórczy jęk
Od mądrości ogłupiały
I w banały skryty cały
Empirycznie erotycznie
Gigantycznie mały men
W chińskie osiem
Pokręcony ćwiczy jogę
Nie oszukasz go landrynką
Ni hotdogiem
Niby mumia faraona
Balsamami obłożona
Medytuje
Zapatrzony w lewą nogę
Na niepewne przedsięwzięcia nie poleci
Jak się nudzi pierwiastkuje własne dzieci
A gdy kładzie się do łózka
Nietykalny jak wydmuszka
Niby UFO super mózgiem w mroku świeci
Gigantycznie mały gigant
Myśli fryga mamałyga
Skałę rusza taka dusza
Gdy wydusza twórczy jęk
Od mądrości ogłupiały
I w banały skryty cały
Empirycznie erotycznie
Gigantycznie mały men
Gigantycznie mały gigant
Skałę rusza taka dusza
Gdy wydusza twórczy jęk
Od mądrości ogłupiały
I w banały skryty cały
Empirycznie erotycznie
Gigantycznie mały men