Giń
Przez las skurwysynów pędzę jak wiatr
Każdy palant patrzy jakby pożreć mnie chciał
Nie poddam się jego chorym rozkazom
Nie nadstawie drugiego policzka
Giń giń giń skurwysynu
Giń giń giń skurwysynu
Giń giń giń skurwysynu
Giń
Mam w dupie jego myśli mam w dupie jego sny
Konsekwentnie otworze przed sobą każde drzwi
Chcesz mnie zabić skurwysynu lepiej przemyśl to
Ja zabije cię i satysfakcje będę miał
Giń giń giń skurwysynu
Giń giń giń skurwysynu
Giń giń giń skurwysynu
Giń
Powoli trzeba zacząć umierać
Powoli trzeba zacząć umierać
Powoli trzeba zacząć umierać
Powoli trzeba zacząć umierać
Giń giń giń
Giń giń giń
Giń giń giń
Giń