Kołysanka

Wjeżdżam w nią tak gładko jakbym siedział na sankach
Ale ona siedzi na mnie udami uszy mi zgniata
Lubi włosy wyszarpać już mam wargi na jej majtkach
Czuję deszcz będzie padać już powoli robi KAP KAP
Rzucam ją na trapczan, dupa w kształcie jabłka
Sąsiad będzie myślał że jak pojebany klaskam
Cały blok znał moje imię - ja się nie przedstawiam
Ona to robi za mnie gdy Victorie z nóg układa
Spada mi ten deszcz z oczu jak z rynny przy ulewie
Czuję osamotnienie i dziury mam w samoocenie
Jakieś skrzywienie w mózgu - jestem w potrzebie... luzuj
Tonę od tego nurtu! Nie chcę myśleć o sznurku
Majlo właściciel kultu, w głowie buntu mam multum
Widzę ją w moim łóżku, zabierz mnie powolutku
Wjeżdżam w nią tak gładko jakbym siedział na sankach
Ale ona siedzi na mnie udami uszy mi zgniata
Lubi włosy wyszarpać już mam wargi na jej majtkach
Czuję deszcz będzie padać już powoli robi KAP KAP
Rzucam ją na trapczan, dupa w kształcie jabłka
Sąsiad będzie myślał że jak pojebany klaskam
Cały blok znał moje imię - ja się nie przedstawiam
Ona to robi za mnie gdy Victorie z nóg układa
Siedzę nad drinkiem myślę sobie o kantach
Tak jak w kartach asy mam wszystkie w rękawach
International jestem! Mam ziomali w różnych krajach
Anglii, Polsce i Stanach
A na Insta obserwuje mnie już chyba dwudziesty Arab
Ja nie wiem gdzie się podziać chcę tylko do niej już wracać
A nie życie se skracać
Wjeżdżam w nią tak gładko jakbym siedział na sankach
Ale ona siedzi na mnie udami uszy mi zgniata
Lubi włosy wyszarpać już mam wargi na jej majtkach
Czuję deszcz będzie padać już powoli robi KAP KAP
Rzucam ją na trapczan, dupa w kształcie jabłka
Sąsiad będzie myślał że jak pojebany klaskam
Cały blok znał moje imię - ja się nie przedstawiam
Ona to robi za mnie gdy Victorie z nóg układa