Moja biała róża
Jesteś moją różą na łące chwastów
Aby zerwać Cię muszę przez nią przejść
I choć w świecie jest wokoło tyle astrów
Ja wolę różę i będę ją mieć
Każda róża ciernie ma i Ty je także masz
Ale one dodają blasku Ci
Chciałbym Ciebie mieć na zawsze
I na dobre i na złe
Ale Ty wciąż oddalasz się
Była między nami chwila prawdy
Ale Ty nie wzruszyłaś się
Przeszłaś obok mnie tak obojętnie
Na pytanie me nie mówiłaś nic
Ty przeszłaś obok mnie tak obojętnie
Na moje pytające spojrzenie
Nie było żadnej odpowiedzi
Ty przeszłaś obok mnie
Nic nie powiedziałaś
A w moich myślach i w moim sercu
Pozostała na zawsze
Tylko biała róża
Jesteś moją różą na łące chwastów
Aby zerwać Cię muszę przez nią przejść
I choć w świecie jest wokoło tyle astrów
Ja wolę różę i będę ją mieć
Każda róża ciernie ma i Ty je także masz
Ale one dodają blasku Ci
Chciałbym Ciebie mieć na zawsze
I na dobre i na złe
Ale Ty wciąż oddalasz się