Kraków

Idę do Ciebie przez Kraków we mgle
Powietrze pachnie kwaśnym deszczem
Boli każdy ruch i każdy krok
A do przejścia tyle jeszcze
Pierwszy raz tak mam pierwszy raz tak czuję
Chciałbym nie być ale jestem
Chciałbym zniknąć stać się tłem
Jak Kraków we mgle
Kraków we mgle Kraków we mgle
Kraków we mgle Kraków we mgle

Czy słyszysz mój krzyk jak wołam z daleka
Wiem że nikt na mnie nie czeka
Mówię „Dam radę" a boli każdy wdech
Chciałbym zniknąć stać się tłem
Jak Kraków we mgle Kraków we mgle
Kraków we mgle Kraków we mgle
Kraków we mgle
Kraków we mgle Kraków we mgle
Kraków we mgle

Opowiem ci co widziałem we śnie (widziałem we śnie widziałem we śnie)
Zamknij oczy zobaczysz że (zobaczysz że zobaczysz że)
Wszystko co znałem znika rozpływa się
Jak Kraków we mgle (jak Kraków we mgle)
Jak Kraków we mgle

Kraków we mgle (jak Kraków we mgle Kraków)
We mgle (kraków we mgle)
Kraków we mgle (kraków we mgle Kraków we mgle)
We mgle (kraków we mgle)

Znów idę do Ciebie przez Kraków we mgle
Wszystko spływa kwaśnym deszczem
Idę chociaż wcale nie wiem gdzie
Idę chociaż wcale nie chcę
Pierwszy raz tak mam pierwszy raz to znam
Wolę zniknąć stać się tłem

Zamykam oczy i widzę że
Wszystko co znałem rozpływa się
Dokładnie tak samo jak
Kraków we mgle Kraków we mgle Kraków we mgle
Kraków we mgle Kraków we mgle