Przebudzanka
Zabierz mnie już
Do krainy w której słońce nie zachodzi
Z dala od burz
I ciemności która tylko przemoc rodzi
Mam dość złych słów
Zakręconych zaślepionych gniewem głów
To nie mój świat
Gdzie rządzą ciągle strach i złość
Tak czy siak
Mam już dość
Bo za oknami dnieje
A w duszach nam ciemnieje
Dnieje
Zabierz mnie stąd
Tam gdzie nigdy nienawiści cień nie pada
Na taki ląd
Tam gdzie prawda wciąż króluje dumna naga
Ja wiem ty wiesz
Że naprawdę nie ma nigdzie takich miejsc
Nie raz nie dwa
To życie jeszcze da nam w kość
Póki co
Mam już dość
Bo za oknami dnieje
Horyzont hen jaśnieje
Dnieje
Widnokrąg czerwienieje
Dnieje
A w duszach nam ciemnieje
Dnieje
A w głowach ciągle noc
Bo za oknami dnieje
Horyzont hen jaśnieje
Dnieje
Widnokrąg czerwienieje
Dnieje
A w duszach nam ciemnieje
Dnieje
A w głowach ciągle noc
Mam już tego dość