Wyjdzie na jaw że to pic
Jak długo będziesz jadł im z ręki
Udawał że wszystko jest w największym porządku
Nie wiem sam jak możesz z tym żyć
Nie wiem sam jak możesz z tym żyć
Gdy wydaje Ci się, że jesteś taki cyniczny
Gdy wydaje Ci się, że jesteś taki cyniczny
Tyś zdążył z diabłem się zblatować
Tyś zdążył z diabłem się zblatować
Nie obchodzi cię już nic
Nie obchodzi cię już nic
I najchętniej wszystkich byś nas rozstrzelał
I najchętniej wszystkich byś nas rozstrzelał
I najchętniej wszystkich byś nas rozstrzelał
I najchętniej wszystkich byś nas rozstrzelał
Niedługo tu się wszystko zmieni
Runą mury i turbiny starego porządku
Wyjdzie na jaw, że to pic
Wyjdzie na jaw, że to pic
My wyjdziemy z gabinetów cieni
My wyjdziemy z gabinetów cieni
I miniemy się bez słowa
I miniemy cię bez słowa
Nie zatrzyma nas już nic
Nie zatrzyma nas już nic
A ja nie będę kazał im do ciebie strzelać
A ja nie będę kazał im do ciebie strzelać
A ja nie będę kazał im do ciebie strzelać
A ja nie będę kazał im do ciebie strzelać