Jak byłem w klubie

-No siema Ala co u ciebie? Ja jestem w taksówce, jeżdżę po Śródmieściu, słucham nowego albumu, ale byłem wczoraj na melanżu, Jezuu
- Co to za miejsce?
-o No za Centrum kawałek…???
-O jezuu
- No i tam były małolatki ode mnie z dzielnicy Zosia i Antosia, proszę ja ciebie I ja do niej mówię, idziemy na gruby melanż Kurwa pojechaliśmy do tego hotelu Wódka się lała tak, że nie było umiaru Wszystkie inne rozrywki do tego dochodziły No i nagle się budzę, pokój się pali
- Ala poczekaj sekundę, ktoś na drugiej linii… Siema Falbanka!
- Cześc ziom!
- Poczekaj, oddzwonię, bo rozmawiam z kimś
- A to na razie pa!
- No już jestem No i co kurwa najśmieszniejsze w tym wszystkim, ja byłem tak napierdolony, że dopiero jak mnie wynieśli, dopiero zobaczyłem, że się pokój pali ???? No i urwał mi się film Przejebane
- Ej, Robert, kocham cię!
- Nie można pic więcej, bo jest masakra
- I właśnie za ot cię kocham