Burleska
On
On niejedną ma twarz
Bo wiele dusz mieszka
W osobie Leszka
Leszek niejedną ma twarz
A Ją
Wkrótce wszyscy będą znać
Jej nowa burleska
w sali na przedmieściach
Obiegnie wkoło cały świat
Szary świat kolorowych ludzi nie znosi barw
Przyjdzie czas
Połączy dusze dwie
Złączy ciała dwa
Kto
Wytłumaczy ten stan
Przyspieszony rytm serca
Lekkie drżenie w rękach
Gdy ujrzał ją
Gdy ją ujrzał
Bo kto ją zobaczy
Choć raz
Jej nowa burleska w sali na przedmieściach
Odciśnie piętno w każdym z was
Szary świat kolorowych ludzi nie znosi barw
Przyjdzie czas
Połączy dusze dwie
Złączy ciała dwa