Byłem stary

Kiedyś byłem stary co tu kryć
Omijałem bary na cóż pić
Miałem okulary jak mój szef
Piłem ziółka by nie wpadać w gniew

Ależ byłem stary mówię wam
Każdy dzień był szary każdy plan
Dziś to się nie liczy wcale nie nie
Bo poznałem genowefę b

Kiedyś byłem smutny jak zły dzień
Chrusty czy zapusty ten sam dzień
Brałem coś na spanie taki los
Od płakania miałem długi nos

Ależ byłem smutny jak nie ja
Jak rybackie kutry kiedy mgła
Dziś to się nie liczy wcale nie nie
Bo jest przy mnie genowefa b

Kiedyś byłem głupi jak zły rym
Byle żart bym kupił byle film
Przy grającej szafie był mój bal
Przechodzącej gapie było żal

Ależ byłem głupi mówię wam
Inny by się upił albo wiał
Dziś to się nie liczy wcale nie nie
Bo mnie lubi genowefa b

Na dojrzałość szarą mamy czas
Zanim przyjdzie po cóż mówić pas
W melancholię pustą wpadać wstyd
Lepiej śnieżną chustą witać świt

Nie poganiaj losu kiedy śpi
Za młodością głosuj w czasie gry
A gdy z oczu ci popatrzy zbyt źle
Spróbuj poznać genowefę b

Chansons les plus populaires [artist_preposition] Seweryn Krajewski

Autres artistes de Middle of the Road (MOR)