Pamiętam nas z sopockich plaż
Lipcowy brzask sopockich plaż
Niebo bez chmur czasami
Dziecięcy śmiech i mewy krzyk
To wszystko jeszcze mi się śni
W kolorowych muszlach z tamtych dni bicie serca
Kolorowy non stop mały bar krótki flirt
W kolorowych muszlach jeszcze śpiew i dziewczęta
Pamiętam nas z sopockich plaż
Sierpniowy tłum „monciakiem" w dół
Grand hotel potem plaża
I morza szum i oczu blask
Znajomy refren „sza la la"
W kolorowych muszlach jeszcze szum bicie serca
Kolorowy non stop mały bar krótki flirt
W kolorowych muszlach jeszcze śpiew i dziewczęta
Pamiętam nas z sopockich plaż