Cyganicha
Smaglejsza od leśnego licha
A oczy jak z czarnego szkła
Mówili o niej Cyganicha
Mówili że dziewczyna zła
Szukała mroku i księżyca
Chodziła nocą Bóg wie gdzie
Mówili o niej czarownica
Mówili że ma oczy złe
Cyg cyga cyga Cyganicha
Jak miedziany kolczyk smagła
Cyg cyga cyga Cyganicha
Trochę czarta trochę diabła
Cyg cyga cyga Cyganicha
Czarnooka uśmiechnięta
Taka nocą przyjdzie z cicha
We śnie przyjdzie i opęta
Jej kolczyk wyjęty z ognia
Przypomni się
A za nią przyjdzie melodia
Skąd
Kto to wie
Jak wędrowna cygańska muzyka
Gdzieś tam w pamięć nam zapadła
Hej cyga cyga Cyganicha
Jak miedziany kolczyk smagła
Na niebie nocą tyle srebra
I tyle dobrych wróżb i złych
A chłopców włóczykijów nie brak
A oczy złe wciąż kuszą ich
I łgali chłopcy jak najęci
Mówili że cygański czar
Rzuciła na nich że zaklęciem
W ich sercach roznieciła żar
Cyg cyga cyga Cyganicha
Jak miedziany kolczyk smagła
Cyg cyga cyga Cyganicha
Trochę czarta trochę diabła
Cyg cyga cyga Cyganicha
Czarnooka uśmiechnięta
Taka nocą przyjdzie z cicha
We śnie przyjdzie i opęta
Jej kolczyk wyjęty z ognia
Przypomni się
A za nią przyjdzie melodia
Skąd
Kto to wie
Jak wędrowna cygańska muzyka
Gdzieś tam w pamięć nam zapadła
Hej cyga cyga Cyganicha
Jak miedziany kolczyk smagła
A ten nie prosił i nie pytał
W cygańską nie chciał wierzyć moc
Nie mówił o niej czarownica
Lecz samej jej nie puszczał w noc
Dziś życie się zwyczajnie toczy
I przybladł gwiazd srebrzysty kurz
Zostały tylko czarne oczy
A Cyganichy nie ma już
Cyg cyga cyga Cyganicha
Jak miedziany kolczyk smagła
Cyg cyga cyga Cyganicha
Trochę czarta trochę diabła
Cyg cyga cyga Cyganicha
Czarnooka uśmiechnięta
Cyg cyga cyga Cyganicha
Nocą przyjdzie i opęta
Jej kolczyk wyjęty z ognia
Przypomni się
A za nią przyjdzie melodia
Skąd
Kto to wie
Jak wędrowna cygańska muzyka
Gdzieś tam w pamięć nam zapadła
Hej cyga cyga Cyganicha
Jak miedziany kolczyk smagła
Trochę czarta trochę diabła
Jak miedziany kolczyk smagła