Fantazja śnieżna
Rzucił mróz w okno kwiat
Gwiezdny wóz okrąża świat
Pod kominkiem świerszcz gra
I tylko ciebie tu brak
Więc wróć w sennym niebie jak ptak
Złoty śnieg złoty las
Rzeki brzeg jak złoty pas
Złotnik tam w błękitnej ramie
Bądź złotnikiem mym
I zaświeć w południe
Dla długich dni dla zim
Rzucił mróz w okno kwiat
Cały świat do nóg mi padł
Białe miasta i wsie
Doliny milczenia noce dnie
Będziemy znów razem
Jak kiedyś ty i ja