Romałe
Ze złotych liści wiatr układa nam kabałę
Ze złotych liści wróży koniec letnich dni
Odjeżdżać pora aj Cyganie aj Romałe
Unosi wieczór wrony w górę niby brwi
Koniki krzeszą na gościńcach gwiazdki małe
A w czarnych włosach wije gniazdo wschodni wiatr
Czy się spotkamy Aj Cyganie aj Romałe
Czy kiedyś znów natrafię na wasz ślad
Tyle lat drogą pustą i dziką oho
Jadą w daleki świat
Wśród spadających gwiazd
Tyle lat Dokąd jadą Donikąd oho
Ślady zamiata wiatr
Drogi zataja las
Jadą odwieczni podróżni
Wciąż dalej byle jaką z dróg
Gubią podkowy z leśnych kuźni
Byś je na szczęście znaleźć mógł
Tyle lat drogą pustą i dziką oho
Dokąd jadą Donikąd
Wśród spadających gwiazd
A może tabor pod księżycem gdzieś przystanie
Gdzieś w samym sercu późnej nocy w moim śnie
Zawołam wtedy Aj Romałe Aj Cyganie
Choć tłoczno u was od muzyki weźcie mnie
Niech się zaczyna kolorowe wędrowanie
Na czterech kołach sen mnie lekko będzie wiózł
Gdy konie usną aj Romałe aj Cyganie
Możemy przesiąść się na Wielki Wóz
Tyle lat drogą pustą i dziką oho
Jadą w daleki świat
Wśród spadających gwiazd
Tyle lat Dokąd jadą Donikąd oho
Ślady zamiata wiatr
Drogi zataja las
Jadą odwieczni podróżni
Wciąż dalej byle jaką z dróg
Gubią podkowy z leśnych kuźni
Byś je na szczęście znaleźć mógł
Tyle lat drogą pustą i dziką oho
Dokąd jadą Donikąd
Wśród spadających gwiazd