Sail

[Zwrotka 1]
Wiesz kiedy gubię sens to zawodzę świat
I się boję przejść kiedy nie ma braw
Jeśli spotkasz mnie to mi pomóż wstać
(bo to nie mój świat)
Byłem już na dnie
Jak nie chciałem przejść to mi pluli świat
Jak chwytałem cel to szydzili z ran
(bo to nie mój świat)
I kiedy mijam śmierć to z nią zbijam pięć
Pytam co tam brat ile mogę znieść
Ile da mi szans
(bo to nie mój świat)
I jeśli spotkasz mnie jak się włóczę gdzieś
Pośród starych bram to wydukam, że
Chciałbym cofnąć czas

[Bridge]
Bo tonie mój świat i tonie mój okręt
Brat z nim tonę ja choć wciąż robię progres
To chciałbym mieć więcej
Chcę Cię częściej gubić gdzie jesteś
Proszę wznieś mnie pomóż mi wstać
Tonie mój okręt
Brat z nim tonę ja choć wciąż robię progres
To chciałbym mieć więcej
Chcę Cię częściej gubić gdzie jesteś
Proszę wznieś mnie pomóż mi wstać

[Refren x2]
Kiedy znów mnie pomijasz uwierz, że zabijasz
We mnie tą chęć by znowu się wznieść
Nie wiem co nam sprzyja gdy pali nas w żyłach
Ta przegniła krew lecz wciąż daje tlen

[Zwrotka 2]
Wiesz, że mnie goni śmierć już od paru lat
Czuję się jak śmieć czuję się jak klaun
Ile zdołam przejść nim mnie porwie wiatr
(bo to nie mój świat)
Błąkam się jak pies chyba nie mam sił
By przy Tobie stać a ta lepka krew
Dławi znów mój strach
(bo to nie mój świat)
Widzę jak się pniesz by uchwycić cel
Ja już nie mam szans padam głową w cień
By zachować twarz
(bo to nie mój świat)
I kiedy wkurwiasz się wiję się we śnie
Gdy nachodzi strach jeśli zdechnę sam
To idź dalej spać

[Bridge]
Bo tonie mój świat i tonie mój okręt
Brat z nim tonę ja choć wciąż robię progres
To chciałbym mieć więcej
Chcę Cię częściej gubić gdzie jesteś
Proszę wznieś mnie pomóż mi wstać
Tonie mój okręt
Brat z nim tonę ja choć wciąż robię progres
To chciałbym mieć więcej
Chcę Cię częściej gubić gdzie jesteś
Proszę wznieś mnie pomóż mi wstać

[Refren x2]
Kiedy znów mnie pomijasz uwierz, że zabijasz
We mnie tą chęć by znowu się wznieść
Nie wiem co nam sprzyja gdy pali nas w żyłach
Ta przegniła krew lecz wciąż daje tlen