Wszystko
Oddać Ci wszystko: każdy sen i drgnienie
Każdy nerw ciała każdy ruch i krok
Przeszłość to tylko o Tobie wspomnienie
Przyszłość to tylko Twój najświętszy wzrok
Oddać Ci wszystko: każde pulsu tętno
I grosz ostatni i ostatek sił
Trwonić dla Ciebie swą młodość namiętną
Znaczyć Ci drogę krwią serdeczną z żył
Zaprzeć się! Bluźnić! Z Judaszem paktować
Żwir na Twej drodze w miękki piasek gryźć
Natchnioną wiarą zakrzyczeć „ach prowadź"
Gdy mi na własną każesz zgubę iść
A potem oddać Ci ostatnie tchnienie
Skonać spokojnie wiernie u Twych nóg
I wstecz spojrzawszy wierzyć niewzruszenie
Że tak za Ciebie m tylko umrzeć mógł
Zaprzeć się
Bluźnić
Z Judaszem paktować
Żwir na Twej drodze w miękki piasek gryźć
Natchnioną wiarą zakrzyczeć „ach prowadź"
Gdy mi na własną każesz zgubę iść
Gdy mi na własną każesz zgubę iść
Gdy mi na własną każesz iść
Gdy mi na własną zgubę zgubę zgubę zgubę zgubę
Iść iść iść iść