Zero two
Nie ma ciebie znów
Wyglądasz jak zero two
I brakuje mi słów
Ja już chyba nie chcę czuć
Nie ma ciebie znów
Wyglądasz jak zero two
I brakuje mi słów
Ja już chyba nie chcę czuć
Nie chcę nie chcę
Nie chcę czuć
Czuję ból czuję
Za oknem zimno tak jak w moim sercu
Niestety ja nie należę do zwycięzców
O tym zimnie w sercu nawijałem gdzieś tu
Ha no tak na zimie
Nic się nie zmieniło wiesz tu
Nie będę śpiewał o szczęściu
Odpalam nirvanę i zamykam się po ciemku
Smutki se zaleję arizoną bo to jest jedyna pomoc
Pierdolę arizonę chciałbym zalać tobą
W myślach tylko mnogość
Poproszę o pomoc może mnie zabiorą
Którędy niby mam iść skoro krótka mego życia nić
Nie ma ciebie znów
Wyglądasz jak zero two
I brakuje mi słów
Ja już chyba nie chcę czuć
Nie ma ciebie znów
Wyglądasz jak zero two
I brakuje mi słów
Ja już chyba nie chcę czuć