Klaps
Owinięta w ręcznik leżysz na dywanie
Malujesz usta płaczesz leżysz cała w szkle
Dziewczynki prawie nigdy nie mówią o tym mamie
Że przyjemnością ból tak często staje się
I właśnie teraz masz ochotę na klapsa
Już teraz wiem że masz ochotę na klapsa
I właśnie teraz masz ochotę na klapsa
Już teraz wiem że masz ochotę na
Jesteś megazimna gdy prosisz mnie o przemoc
Martwa na niby toniesz cała w szkłach
Rozbite lustro nie wyświetli tego
Prosisz o jeszcze lubisz czuć ten smak
I właśnie teraz masz ochotę na klapsa
Już teraz wiem że masz ochotę na klapsa
I właśnie teraz masz ochotę na klapsa
Już teraz wiem że masz ochotę na
I właśnie teraz masz ochotę na klapsa
Już teraz wiem że masz ochotę na klapsa
I właśnie teraz masz ochotę na klapsa
Już teraz wiem że masz ochotę na