Wiesz co się liczy
Wiesz co się liczy wiesz wiesz co się liczy
Siła by za ciosem pójść gdy startujesz z niczym
Wiesz co się liczy wiesz wiesz co się liczy
Rodzina przyjaciele bliscy rówieśnicy
Wiesz co się liczy wiesz wiesz co się liczy
Siła by za ciosem pójść gdy startujesz z niczym
Wiesz co się liczy wiesz wiesz co się liczy
Rodzina przyjaciele bliscy rówieśnicy
Ej dziękuje wam tutaj ziomki za wszystko
Reprezentuje Bytom Pih swój Białystok
Bo dla niego rap to wszystko tak jak dla mnie
I oprócz tego nie potrzebuję tu nic więcej
Oprócz ziomków którzy mogą liczyć na me serce
Rodzice mówili że nie wiedzą co jest grane
Ale teraz to jest tu przez nich codziennie słuchane
Mówią do mnie synku jest z Tobą coraz lepiej
Mówię mamo dzięki bardzo kocham ziomków i też Ciebie
Kocham też Ojca lecz go tak często nie widuje
Mam swoich ziomków i niczego mi już nie brakuje
Lecz czasami żałuje że was wcześniej nie poznałem
Te łzy w oczach gdy z wami na odległość pisałem
Miałem wtedy ochotę pójść się wreszcie zabić
Ale pamiętajcie że ten piękny to był czas z Wami
Ale ciągle myślę o Was nie dajecie mi spokoju
Masz co mego ziomka to odpierdol się gnoju
Bo inaczej pożałujesz jesteś zwykły frajer jak swego ziomka nie szanujesz
Dawid Tałi Wam ten porządek tutaj zafunduje
Bo mamy serce i też swoje granice Bytom Kraków na jednym traku
Tak to widzę i niczego się nie wstydzę po prostu Wam dziękuje że jesteście
To mi wystarcza nie potrzebuję tu nic więcej bo wmawia mi serce
Wiesz co się liczy wiesz wiesz co się liczy
Siła by za ciosem pójść gdy startujesz z niczym
Wiesz co się liczy wiesz wiesz co się liczy
Rodzina przyjaciele bliscy rówieśnicy
Wiesz co się liczy wiesz wiesz co się liczy
Siła by za ciosem pójść gdy startujesz z niczym
Wiesz co się liczy wiesz wiesz co się liczy
Rodzina przyjaciele bliscy rówieśnicy
Dla tych znajomkowych dla tych dobrych chłopaków dla wariatów na traku
Zjednoczeni Bytom Kraków chciałeś chłopaku no to masz to rzucam łap
Weź posłuchaj jak to robi na południu Twój brat
Dzięki że jesteście przy mnie bliscy przyjaciele w gruncie rzeczy
Łączy nas wszystkich tak wiele upór dążenie do celu nocny joint spontan
Nienawiść do przywita lojalność ziomka
Nie zawsze jest dobrze czasem ból serce ściska
Gdy brat Ci poda dłoń wtedy z tego skorzystaj
Nie bądź zawistny poradzisz se ze wszystkim bądź sobą szanuj siebie i szanuj kurwa bliskich
Żyj swoim życiem z nienawiścią do Policji nie pozwól podważać dziwce swoich ambicji
Do przodu śmiało krok za krokiem pomysłowo idź w swoją stronę z fartem brat to jest nowo
Głowa do góry wiem że ja też nic nie muszę rób to co uważasz i wydaje się być słuszne
Bądź elegancki nie podawaj ręki szmatom trzymaj się swojego zdania trzymaj fason
Popatrz tak wiele rzeczy zależy od Ciebie czy wybierzesz prawidłową drogę tego nie wiem
To czego nauczyło mnie życie przez lata to że zawsze mogę liczyć na pomocną dłoń brata
Wiesz co się liczy wiesz wiesz co się liczy
Siła by za ciosem pójść gdy startujesz z niczym
Wiesz co się liczy wiesz wiesz co się liczy
Rodzina przyjaciele bliscy rówieśnicy
Wiesz co się liczy wiesz wiesz co się liczy
Siła by za ciosem pójść gdy startujesz z niczym
Wiesz co się liczy wiesz wiesz co się liczy
Rodzina przyjaciele bliscy rówieśnicy
Wiesz co się liczy wiesz wiesz co się liczy
Siła by za ciosem pójść gdy startujesz z niczym
Wiesz co się liczy wiesz wiesz co się liczy
Rodzina przyjaciele bliscy rówieśnicy
Wiesz co się liczy wiesz wiesz co się liczy
Siła by za ciosem pójść gdy startujesz z niczym
Wiesz co się liczy wiesz wiesz co się liczy
Rodzina przyjaciele bliscy rówieśnicy