Chcielabym
Marie Rejment
Chciałabym ci nieba przychylić
Z białymi strzępami obłoków
W których kąpać byś się mógł
Po śniadaniu
Chciałabym promieniem słońca
Rozgrzać cię aż do śmiechu
Byś czuł jego pieszczotę
Pod powiekami
Chciałabym trawą zieloną
Otulić cię jak kołdrą
Byś w zapachu jej zatonął
Upojony
Chciałabym na skrzydłach miłości
Unieść cię wysoko
Wprost do krainy pegazów
Roztańczonych
Byś tam poznał
Słodki smak szczęśliwości
Lepszej nawet od lodów waniliowych
Z truskawkami