Gdy
Zakochałem się doceniłaś te uczucia
Staram się nawet jeśli idzie burza
Trzeba tak by zbudować trwały związek
Czasem chodnik śliski albo ziemie grząskie
Nikt nam nie rozbije wspólnych planów
Zatrzymaj się przez chwile sie zastanów
Może nie mam wielkiego doświadczenia
Ale mam własne przemyślenia
W życiu robi się dużo jaśniej
Odkąd rozumiem zasady moralne
Więcej starań na pewno się uda
To cuda czynią wiaręa nie wiara cuda
Czasem Warto stanąć z boku
Spojrzeć w niebo
Ktoś tam jest i jesteśmy tu przez niego
Jak długo jeszcze
Tego nie wie nikt
Ale wiem że do końca tylko z tobą chcę być
Gdy opadam z braku sił
Dajesz skrzydła by się wzbić
Czy widzisz
Zmieniasz mnie
Gdy mi chłodno tulisz mnie
I rozgrzewasz serce me
Czy słyszysz
Wołam cię
Cały czas czekam na dzień
W którym będę mógł podarować tobie cały świat
Jesteś jak słońce w chłodny dzień
Ogrzewasz mnie
Zawsze byłaś tą która kochała moje serce
Kiedy wątpiłem w nasze szczęście
Twoje słodkie oczyco dzień sprawiają że chcę więcej
Ciebie przy mnie mieć
Gdy opadam z braku sił
Dajesz skrzydła by się wzbić
Czy widzisz
Zmieniasz mnie
Gdy mi chłodno tulisz mnie
I rozgrzewasz serce me
Czy słyszysz
Wołam cię
Czułam że kiedyś Ty znów zjawisz się
Staniesz przede mną uleczysz jak lek
Otworzyć chcę oczy by ujrzeć Cię
Jesteś już blisko tak czuje Cię
Gdy opadam z braku sił
Dajesz skrzydła by się wzbić
Czy widzisz
Zmieniasz mnie
Gdy mi chłodno tulisz mnie
I rozgrzewasz serce me
Czy słyszysz
Wołam cię