Słońce na plaży
Słońce na plaży nieźle smaży
Nikt nie wie tego co może się wydarzyć
Może spotkamy się właśnie My
Więc nie marnujmy tych goracych dni
Uwielbiam te gorące dni
Wolność zabawa aż chce się żyć
Wakacje to ten czas wyjątkowy
Który przyprawia o miłosny zawrót głowy
Zamiast słów używamy mowy ciała
Uśmiechy gesty i jak to działa
Wtedy Ty otwierasz się na ludzi
Bez grubych ubrań i szarych ulic
Ale nie zawsze jest kolorowo
Wracamy ze złamanym sercem albo noga
To i tak słoneczny czas wakacyjna miłość spotka was
Słońce na plaży nieźle smaży
Nikt nie wie tego co może się wydarzyć
Może spotkamy się właśnie My
Więc nie marnujmy tych gorących dni
Miejsce plaża
Miejscowość nadmorska
Podróż dla ziomka była męcząca
W samochodzie Smirnoff do samego końca
Hotelowy trawnik z bliska oglądał
Potem na plaży spał po drinkach
Żona będzie pod wrażeniem piękna opalenizna
Po zachodzie zacznie się życie
Cześć dziewczyny co wieczorem dziś robicie
Poszliśmy po klubach nocą azymut na plażę
Poznałem dziewczynę o której ciągle marzę
Jeśli już się nie spotkamy dzięki za wspomnienia
Piękne chwile chociaż krótkie trzeba doceniać
Słońce na plaży nieźle smaży
Nikt nie wie tego co może się wydarzyć
Może spotkamy się właśnie My
Więc nie marnujmy tych gorących dni
Słońce na plaży nieźle smaży
Nikt nie wie tego co może się wydarzyć
Może spotkamy się właśnie My
Więc nie marnujmy tych gorących dni