Ne Rozumiju [Album]
Daj mi lek na samotność kiedy, nie mam ochoty na nic
Bądźmy taką melodią która, z głowy nam nie może wyjść
Chociaż przyszłość to blind box, ślepo nie patrzmy tu w nią
Twórzmy niepowtarzalną nawet, powtarzając wciąż ten sam błąd
A jak polecę w dół Ty mnie miła ratuj, Ty mnie miła ratuj, Ty mnie miła ratuj
A dobrze nastrój mnie znów, dadi daj dadidadi daj, gitara
Ratowałaś mnie już tyle razy bez słów
I najlepiej wiesz tu ile znaczy ten ból
Reszta ne rozumiju, jak ty
Ne rozumiju, ne rozumiju, ne rozumiju, ne rozumiju
Pokaż mi szczyty gór, drogę śliską jak lód
Zamiast śniegu syp sól, żebym pewny czuł grunt
Pod stopami daj Bóg, kiedy trzeba mi zrób ciepłe mleko i miód
Śliską jak lód, zamiast śniegu syp sól, żebym pewny czuł grunt
Pod stopami daj Bóg, siłę żеby Cię trzymać kiedy mówią puść
A jak polecę w dół Ty mnie miła ratuj, Ty mniе miła ratuj, Ty mnie miła ratuj
A dobrze nastrój mnie znów, dadi daj dadidadi daj, gitara
Ratowałaś mnie już tyle razy bez słów
I najlepiej wiesz tu ile znaczy ten ból
Reszta ne rozumiju, jak ty
A jak polecę w dół Ty mnie miła ratuj, Ty mnie miła ratuj, Ty mnie miła ratuj
A dobrze nastrój mnie znów, dadi daj dadidadi daj, gitara
Ratowałaś mnie już tyle razy bez słów
I najlepiej wiesz tu ile znaczy ten ból
Reszta ne rozumiju, jak ty
Ne rozumiju, ne rozumiju, ne rozumiju, ne rozumiju