Ślizgam się
Płynę po bicie tak jak płynę przez świat
I tak ślizgam się przez życie ponad 11 lat
Raz bywa gorzej a raz bywa lepiej
Co ma być to będzie żyję swoim tempem
Płynę po bicie tak jak płynę przez świat
I tak ślizgam się przez życie ponad 11 lat
Raz bywa gorzej a raz bywa lepiej
Co ma być to będzie żyję swoim tempem
Czas wyznaczyć sobie nowy cel
Jestem tak bardzo fair że lamusy nie czują mnie
Jedyne co czują to stres
Ja lubię wracać do miejsc
Gdzie nie zatraca się sens
Gdzie nie odwraca się szczęście
Ja lubię poznawać ten fejm
Wiesz dzień w dzień
Próbuję odnaleźć sens
Lecz widzę go tylko kiedy mam wszytko ogarnięte
Albo chociaż mniej więcej
I mogę zająć się tym co w życiu naprawdę piękne
Wciągam do płuc ten dym
A moim tworzywem dźwięk jest
Moje otoczenie to mój sensei
Moje gówno jest tak prawdziwe choć nie z dupy wzięte
Choć moje oczy są mętne
To mój umysł jest jasny
Daj Boże że będę zawsze wierzyć w me zasady
Zawsze mierzyć ponad gwiazdy
Zawsze byłem fanem jazdy bez trzymanki
I dotąd nie pozbyłem się tej młodzieńczej fantazji
Czasem trudno mi siebie słowami wyrazić
To tak jak w tej piosence
Wszystko może się zdarzyć
Wierze w do całym sercem
Ze wszystko może zdarzyć się
Płynę po bicie tak jak płynę przez świat
I tak ślizgam się przez życie ponad 11 lat
Raz bywa gorzej a raz bywa lepiej
Co ma być to będzie żyję swoim tempem
Płynę po bicie tak jak płynę przez świat
I tak ślizgam się przez życie ponad 11 lat
Raz bywa gorzej a raz bywa lepiej
Co ma być to będzie żyję swoim tempem
Moja stylowa puszcza owiana w przeciętność
Może łatwiej byłoby zamknąć usta i słowa prawdy przełknąć
Stłumione uczucia mogą odbić się czkawką
Jak chcesz możesz mnie słuchać i uodpornić się na to
Niech myślą że robią mi na złość rzucając na mnie złe światło
Więcej ci powie o mnie mój Facebook niż ci co mnie nie znają
Ludzie się zmieniają znów grają
Tylko krowy nie zmieniają poglądów
Dobra okej mam parę wyjątków
Dla tych od początku mam tych samych ziomków
Dla tych od początku nie rzuciłem jointów
Dla tych od początku jestem w porządku
Byłoby jeszcze kilka wątków
Spinka głąbów leję na to jak monsun
Wolę napizgać jointów się
A ty montuj se jak chcesz
Ja ruszam w daleką podróż zabiorę cię jak chcesz
Mówiłaś że lubisz nowe miejsca
Nowe życie ciągle czeka na nas gdzieś tam
Tam gdzie nie ma nas cały czas
Cały czas
Płynę po bicie tak jak płynę przez świat
I tak ślizgam się przez życie ponad 11 lat
Raz bywa gorzej a raz bywa lepiej
Co ma być to będzie żyję swoim tempem
Płynę po bicie tak jak płynę przez świat
I tak ślizgam się przez życie ponad 11 lat
Raz bywa gorzej a raz bywa lepiej
Co ma być to będzie żyję swoim tempem