Liberté
Nie będę przepraszać że stworzył mnie nowy wiek
Przez to twoja krew zastyga ja nadam jej nowy bieg
Poklepują mnie po plecach bym pokornie zgięła łeb
Zaryłam już raz o ziemię nie planuję więcej
Jestem wciąż bez konkurencji aspirują wciąż panienki
A bandyta jednoręki widzi we mnie tylko seks
Lubią do mnie słać obelgi na portale wklejać fejki
Bezimienni oponenci tej kultury element
Wgryzasz się we mnie sztuko niepotrzebnie
Mam dobre intencje nie chcesz we mnie wroga mieć
Wgryzasz się we mnie sztuko niepotrzebnie
Mam dobre intencje a dla ciebie zmieniam grę
Wgryzasz się we mnie sztuko niepotrzebnie
Mam dobre intencje nie chcesz we mnie wroga mieć
Wgryzasz się we mnie sztuko niepotrzebnie
Wrogowie są wszędzie a dla ciebie zmieniam grę
Liberté Liberté Liberté ej
Liberté Liberté ej
Liberté Liberté Liberté ej
Liberté Liber
Niepokorna jak Bregoli chyba muszę się wyzwolić
Wyrzucali mnie z numerów inni numer chcieli mieć
Ci platynowi idole słodkie wersy lepkie dłonie
Zapraszali mnie do łóżka ale nie zjawiłam się
Często bywam nieposłuszna norma wciąż uwiera mnie
Rodzina twierdzi że trudno lubię mówić to co chcę
Samotność bywa okrutna Heller namalował mnie
Nie nie nie stop stop
Wyrzucali z pracy mnie bo twój dzieciak na PC
Zrobił ze mną pierwszy mem (zero gustu zero smaku ale wystarczyło wiesz)
Przeżyłam cały ten stres pseudokoleżanek śmiech
Mobbing także dotknął mnie
Teraz wiem teraz wiem teraz wiem
Teraz wiem teraz wiem teraz wiem
Dziś dzwoni do mnie CKM
To nie jest ich pierwszy tel
Do tych co z tych wersów wstecz
Chciałabyś dostać ten cash
Lata pensji w jeden dzień
Karma wraca najedz się
U mnie teraz Liberté Liberté Liberté
Liberté Liberté Liberté
Liberté Liberté
Liberté Liberté Liberté
Liberté Liberté