Między nami
Między nami nic nie było
Żadnych zwierzeń wyznań żadnych
Nic nas z sobą nie łączyło
Prócz wiosennych wyznań zdradnych
Prócz tych woni barw i blasków
Unoszących się w przestrzeni
Prócz szumiących śpiewem lasków
I tej świeżej łąk zieleni
Prócz tych kaskad i potoków
Zraszających każdy parów
Prócz girlandy tęcz obłoków
Prócz natury słodkich czarów
Prócz tych wspólnych jasnych zdrojów
Prócz pierwiosnków i powojów
Między nami nic nie było
Pociąg zabiera cię w dal
Zostaję znów sam i czekam na dzień
Gdy zobaczę cię znów
By wciąż razem być by marzyć i śnić
Jeśli jesteś mą miłością
Jeśli dobre serce masz
Czemu nie chcesz mnie zrozumieć
Czemu we mnie wroga masz
Może myślisz o mnie dobrze
Może myślisz o mnie źle
Lecz pamiętaj tylko jedno
Że ja bardzo kocham cię
Nie chcę więcej cię utracić
Nie chcę więcej smucić cię
Chcę po prostu cię odzyskać
I znów zdobyć serce twe
Prócz tych wspólnych jasnych zdrojów
Prócz pierwiosnków i powojów
Między nami nic nie było
Pociąg zabiera cię w dal
Zostaję znów sam i czekam na dzień
Gdy zobaczę cię znów
By wciąż razem być by marzyć i śnić
Pociąg zabiera cię w dal
Zostaję znów sam i czekam na dzień
Gdy zobaczę cię znów