Wyrzuć swe zmartwienia
Znów wiatr świt się chwieje
Za oknami czeka na mnie mróz
Zarys ścian w pokoju mym widnieje
Słucham snu który podpowiada mi
Wyrzuć wszystkie swe zmartwienia
Pomyśl jak wiele szczęścia masz
Chciej osiągnąć swe marzenia
Jeśli zechcesz na pewno radę dasz
Pewnie sam niewiele zdołam zrobić
Pewnie nikt nie zmieni dla mnie dnia
Więc choć dziś marzenia swe unoszę
Szary świt który płynie tak jak łza
Wyrzuć wszystkie swe zmartwienia
Pomyśl jak wiele szczęścia masz
Chciej osiągnąć swe marzenia
Jeśli zechcesz na pewno radę dasz
Właśnie dzień który we mnie wiarę budzi
Mym symbolem już od dawna był
Może mało znaczy to dla ludzi
Jednak ja dla niego będę żył
Wyrzuć wszystkie swe zmartwienia
Pomyśl jak wiele szczęścia masz
Chciej osiągnąć swe marzenia
Jeśli zechcesz na pewno radę dasz