Szpilki
Myślę i myślę jak tu żyć dalej
Smarując bułkę omastą
Na nic mnie nie stać przynajmniej w tej chwili
I już nie wzdycham nerwowo
Nic mnie nie rusza nic mnie nie bierze
Po prostu żyję jak umiem
Nie kiwam ręką nie kiwam nogą
I mogę dać na to słowo
Można spróbować wszystko od nowa
Jest o co kopie kruszyć
Można spróbować wszystko od nowa
Fajnie się czasem wzruszyć
Muszę dziś schudnąć chociaż dwa kilo
Bo się w sukienkę nie mieszczę
Sofa na kredyt w mieszkaniu na kredyt
A ja oddycham jeszcze
Włożyłam szpilki jestem wysoka
Taka na swoją miarę
Stoję i owszem całkiem wygodnie
I jeszcze wyglądam modniej
Można spróbować wszystko od nowa
Jest o co kopie kruszyć
Można spróbować wszystko od nowa
Fajnie się czasem wzruszyć
Można spróbować wszystko od nowa
Jest o co kopie kruszyć
Można spróbować wszystko od nowa
Fajnie się czasem wzruszyć
Wszystko od nowa można spróbować
Zmienić swój punkt widzenia
Wszystko od nowa można spróbować
A jak nie to do widzenia
Do widzenia