Jak Dawniej
Jeszcze
Nigdy tak jak dziś
Nie czułem się źle
Gdy obudziły mnie ptaki
To całkiem jakbym miał ostatnie życie w złej grze
A dobre miny mi, dobre miny już nie wychodzą jak dawniej
Jak dawniej
Jak dawniej
Gdy obiecaliśmy sobie
Iść nieważne jak
Przez te plaże pełne gorącego szkła
I nic że krwawi, że parzy, a każda jedna obca twarz
Już nic nie znaczy i nie będzie znaczyć nic jak tego dnia
Jak dawniej
Jak dawniej
Jeszcze
Nigdy tak jak dziś
Jedna mała kropla krwi tak w mig nie stała się oceanem
A dziś
Dziś tak trywialnie brzmi
No bo dziś to już mi się tak nie chce żyć, jak dawniej
Iść nieważne jak
Przez te plaże pełne gorącego szkła
I nic że krwawi, że parzy, a każda jedna obca twarz
Już nic nie znaczy i nie będzie znaczyć nic jak tego dnia
Gdy obiecaliśmy sobie
Że nie będziemy słuchać tych co mówią, że we dwoje
Że we dwoje, we dwoje
Nie wygramy żadnej z wojen
Że na dwoje, na dwoje
Baba zawsze wróży ogień
Że na dwoje, na dwoje
Baba zawsze wróży ogień
Jak dawniej
Jak dawniej